witam, od ok 6 dni gekon mój nie je. poczytałem trochę o schorzeniach gekonów i wszystko wskazuje na niedrożność jelit. dowiadywałem się i okazało się że w moim mieście nie ma weterynarza zajmującego się gadami. Co proponujecie zrobić w takiej sytuacji? Jak mam uratować mojego gada? POMÓŻCIE
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach